"Fb pyta co słychać? A ja na to tak: kochany fejsbuczku nie mam magisterskiej weny, przeszukując internet z przeogromną nadzieją znalezienia czegoś mądrego, jakimś sposobem natrafiłam na pewną okropną fotografię i mam mocno rozchwiane odczucia co do niej, bo nie wiem czy to już pedofila czy może zoofilia, jedno jest pewne codziennie jestem coraz mocniej zaskakiwana - i to nie pozytywnie niestety. A tak poza tym ten śnieg za moim i Waszymi oknami jest fajny."
Do tego dołączone oczywiście lajki i komentarze:
Choć nieliczni uważają że prekursorem był sam smak, dając natchnienie na pierwszy post:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz